Chociaż liczy niespełna 3 miesiące zdążyła już doświadczyć okrutnego losu, głodu i zaniedbań ze strony człowieka.
Luna to kotka z interwencji TOZ, cudem przeżyła - jej dwaj bracia odeszli zanim można było im pomóc.
Luna była głodna, brudna a jej małe chude nóżki pokryte były przez długi czas biegunkowymi odchodami. Luna cały czas ma odparzenia w tych miejscach, apetyt jednak ma niesamowity i na szczęście może już jeść do woli.
W kotulni, z pełna miską u boku poczuła się dobrze, bezpiecznie i zaczyna dokazywać :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz