sobota, 29 sierpnia 2009

Vicky ... Marilyn ;) ?

Aktualnie jedna z mieszkanek Kotulni z najdłuższym stażem... Vicky, zwaną Vicky Cristina :)

Chyba musimy zmienić 'drugie imię' na ... Marilyn :)
Dowody poniżej:

oraz

Marilyn Monroe

Nasza Gwiazda wciąż czeka na dom, na swoich fanów, którym będzie mogła wymruczeć np. "Happy Birthday" do ucha :))
A jej mruczanki są niesamowite, inne niż wszystkie!

sobota, 22 sierpnia 2009

Douglas z ul. Podgórnej



Znaleziony wraz z mamą na ulicy, pod samochodem...zakatarzony, zabiedzony, niedożywiony...
Przez pierwszy tydzień musiał pozostać pod opieka kliniki.
Mama po sterylizacji powróciła na sobie znane tereny, Douglas pozostał z nami.
Dzisiaj jest wesołym i pełnym energii koteczkiem :-)
Douglas mieszka w kotulni i czeka na swojego pierwszego w życiu opiekuna.
Może czeka własnie na Ciebie?

wtorek, 11 sierpnia 2009

Biuro kotów znalezionych





Nie prowadzimy takowego. Ten post to nasz APEL!

Wyjątkowo umieszczamy fotografie kotów, które ostatnio zostały znalezione bądź przez nas bezpośrednio, bądź oddane pod naszą opiekę. Było ich więcej.
Są to koty zadbane, przyjaźnie nastawione do ludzi, bez pcheł.
Podpowiada nam to ich historie.
Koty te oddaliły się od swgo domu zbyt daleko ...
Cóż, często widujemy koty siedzące w otwartych oknach, na balkonach, słyszymy o takich "szczęśliwcach" także.

Pamiętajmy jednak, kot wychodzący, zwłaszcza niekastrowany (!), zawsze prędzej czy później zechce się wybrać na dłuższy spacer..., a otaczający go świat mimo, iż ciekawy i nęcący, nie jest bezpieczny!

Bardzo Państwa prosimy o pilnowanie swoich podopiecznych, o nie pozostawianie ich bez opieki na oknach czy balkonach, o nie wypuszczanie ich na podwórko, ogródek bez indentyfikatora.

Idealnym rozwiązaniem jest obróżka (odpinana, na wypadek zaplątania się) z zawieszonym na niej numerem telefonu.
Dopilnujcie prosimy, aby Wasze wychodzące koty miały takowe zabezpieczenia!!!
My z ogromną radością oddałybyśmy znalezione koty jak kiedyś Thymona czy niedawno Amber, w ręce ich stęsknionych choć, nie przewidujścych nieszczęścia, właścicielom.

Na nowy, odpowiedzialny dom lub swojego poprzedniego opiekuna czeka Vivaldi (zdj. 1 - znaleziony przez dzieci nad Wartą od strony Starego Rynku, dzieci niosły kotka całą drogę na rękach, na swoje podwórko, na ul. Za Bramką) i Twiggy (zdj. 2 - znaleziona na ul. Bułgarskiej, po tygodniu tułaczki, przymilań do każdego przechodnia, głodówki i grozy ... z obróżką zbyt mocno zaciśniętą przez dzieci na delikatnej szyjce, lecz bez nr tel...).

Pamiętajmy, kot wychodzący narażony jest na choroby zakaźne, także śmiertelne, na okrucieństwo i bezmyślność złych ludzi, na przypadkowe lub celowe okaleczenie, na śmierć pod kołami samochodu, tramwaju, na ataki psów i gryzoni, oraz innych silniejszych kotów, na których teren kot wkroczył, na zatrucia płynem z chłodnicy, na porwanie w bardzo złych zamiarach...

Bądźmy odpowiedzialni!!! Pamiętajmy, że angielskie przysłowie "ciekawość zabiła kota" to prawda.


niedziela, 9 sierpnia 2009

Grace - kocie niemowlę...



Grace trafiła do nas 07.08.
Mały zagubiony koci niemowlak...
Karmiona mlekiem z butelki, trzymana w cieple.
Próbuje nie tęsknić za kocią mamą i rosnąc...
A nasza Anita spróbuje jej w tym pomoc...

Mama Chiquita z Jeżyc

Chiquita przyprowadziła swoje maluchy w jedną z wiekszych burz i deszczy tego lata. Zabrakło wtedy schronienia dla niej i szóstki jej malutkich kocich dzieci.
Rodzinę udało sie naszej Paulinie tymczasowo wyprowadzić z pełnego zagrożeń miasta na życzliwie udostępniony ogród pod Poznaniem. Otrzymały czasowe schronienie i opiekę.
Wakacje na trawie dla kociaków dobiegają jednak końca, nie mogą pozostać w obecnym miejscu, nadchodzi powrót do miasta i do rzeczywistości...
Kociaki szukają domów, mama Chiquita po zabiegu sterylizacji sama określi dalszy charakter swojej egzystencji... kocia samodzielność czy ludzki dom...




C.D.N.